Co to jest osobowość
schizoidalna?
„Osobowość
schizoidalna - typ osobowości cechujący się tendencją do
izolowania się, niewytwarzania silnych związków oraz wycofywania
się z kontaktów emocjonalnych i społecznych, uznawania ich za
niepotrzebne. Przy dużej wewnętrznej wrażliwości wyrażanie uczuć
jest ograniczone, co powoduje pozorny chłód i dystans uczuciowy.
Pacjentów ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości nie obchodzą ani
pochwały, ani nagany. Często występuje u nich poczucie
osamotnienia i niezrozumienia przez otoczenie, podejrzliwość,
niemożność odczuwania przyjemności. Osoby cierpiące na to
zaburzenie na ogół działają samotnie, często żyją w świecie
marzeń i fantazji, są ambitni, skłonni do introspekcji,
ekscentryczni. „ [1]
Oficjalne
kryteria diagnostyczne wg DSM-V:
- brak ochoty na zawieranie bliskich związków oraz czerpanie z nich przyjemności, wliczając w to bycie członkiem rodziny
- niemal ciągłe wybieranie zajęć samotniczych
- małe – o ile jakiekolwiek – zainteresowanie doświadczeniami erotycznymi z innymi ludźmi
- czerpanie przyjemności z niewielu – o ile jakichkolwiek – rodzajów zajęć
- brak bliskich przyjaciół lub powierników innych niż bezpośredni krewni
- wrażenie bycia obojętnym na pochwały czy krytyki wygłaszane przez innych
- okazywanie chłodu emocjonalnego, dystansu lub spłaszczonej
uczuciowości
Dlaczego
osobowość schizoidalna?
Osobowość
schizoidalna, taką diagnozę otrzymałem w okolicach 2006 roku . Nie
mam kompetencji aby ocenić jej jakość – nie jestem lekarzem.
Mogę napisać, że zdaje się spełniać wszystkie wymienione
powyżej kryteria, a więc jest nieźle. Dobrze mieć coś
określonego, dobrze zdefiniowanego, ponieważ tylko takie obiekty
dają się badać metodami naukowymi.
Dlaczego
blog?
Po przeanalizowaniu podanych kryteriów diagnostycznych, może
wydawać się dziwne, jakoby osoba schizoidalna chciała prowadzić
blog. Po pierwsze prowadzenie publicznego pamiętnika kojarzy się z
pewną formą ekstrawertyzmu (a więc czegoś zupełnie nie
przystającego do osobowości schizoidalnej). Po drugie wydaje się
być niepotrzebnym wysiłkiem - jeśli nie ma takiej konieczności,
po co schizoid miałby to robić?
Jeśli mam być szczery – trudno powiedzieć... Pomysł na
powstanie bloga zrodził się podczas korespondencji zapoczątkowanej
poprzez jedno z forów internetowych. Wówczas uświadomiłem sobie,
że jestem zdolny do generowania dużej ilości treści, innymi słowy
potrafię być twórczy. Równocześnie zaobserwowałem, że przy
ubogim życiu społecznym prowadzę dość rozbudowane życie
wewnętrzne. Można więc sądzić, że generowana przeze mnie treść
stanowi naturalne ujście dla niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz